Szczypta smaku nie zaszkodzi
Przyszło mi pierwszy raz w życiu zrecenzować książkę kulinarną. Co zabawniejsze, autorki, które znane są z telewizji mi nie są kompletnie znane. Nie oglądam „elektrycznego pudła” od około 7 lat. Koniec końców panie trafiły w moje szpony. :)
Mowa jest o książce (a właściwie książeczce) „Szczypta Smaku”. Bardzo krótka, zwięzła i ładnie zilustrowana. To chyba to, co chłopaki lubią najbardziej. :) Nadaje się jak najbardziej na prezent – zarówno sama w sobie, jak i przepisy tam zaprezentowane można użyć różnych celach. Np. żeby zaskoczyć dziewczynę z rana, ewentualnie wieczorem. Trochę żartuję, ale w książce znajdziecie rozdział dotyczący pomysłu na romantyczną kolację.
Po co nam kolejna książka kulinarna? Nie wiem, ale jej pobieżna lektura (bo przecież nie czyta się tego od deski do deski) zmotywowała mnie, żeby po raz pierwszy od dawna przyrządzić sobie samemu coś nowego. Ociągałem się z tym strasznie, ale nie tylko z powodu lenistwa, ale także dlatego, że wiele składników (jak dla faceta), które trzeba było nabyć były dla mnie trochę egzotyczne. Postanowiłem się jednak nie zrażać i zmodyfikowałem przepis po swojemu. Zresztą skutki możecie zobaczyć poniżej (oczywiście poukładałem tak elementy sałatki, żeby była bardziej sexy).
Jest to omlet z pieczonymi warzywami i z guacamole (to ta sałatka z awokado i małymi pomidorkami). Przez chwilę poczułem się jak blogerka kulinarna. Ten strach, że omlet rozleci mi się na kawałki kiedy będę go zdejmować z patelni (no bo jak by foto wyglądało!). Operacja w każdym razie zakończyła się sukcesem, a za mną nowe doświadczenie kulinarne. Niezależnie od tego czy zainteresuje was sama książka, to zachęcam każdego do małego poeksperymentowania. Wiecie, że amerykańscy naukowcy udowodnili, że robienie ładnych kanapek zmniejsza ryzyko zawału o 50%? Wkręcam was, wątpię, żeby ktoś robił takie badanie, ale sam ostatnio trochę pracuję nad własnym odżywianiem, a robienie wymyślnych kanapek zaliczyłem do moich topowych form relaksu. Serio od razu człowiek czuje się lepiej, gdy zrobi sobie coś fajnego, nie dewastując przy okazji kuchni. O kanapkach zresztą też przeczytacie w „Szczypcie Smaku”.
Ten wpis powstał dzięki współpracy, którą podjąłem z Wydawnictwem Literackim. Nikt jednak nie wpływał na treść mojej recenzji. :)
Najpierw wiedza, potem rzeźba
Kompleksowy przewodnik po diecie i treningu dla osób początkujących i średnio zaawansowanych.
Ponad 10000 sprzedanych egzemplarzy!
Ponad 260 stron konkretów. Minimum teorii i maksimum informacji praktycznych. Do e-booka dołączone są również arkusze kalkulacyjne, które wyręczą Cię w koniecznych obliczeniach.
Inne wpisy z tej kategorii
Podręcznik stylu dla mężczyzn, pozycja obowiązkowa w mę...
Mam dla Was dobrą wiadomość, to będzie recenzja książki, którą naprawdę warto mieć w swoich zbiorach. Otrzymałem ją dzięki uprzejmości Wydawnictwa Literackie...
CZYTAJ DALEJ...Jedyny łatwy dzień był wczoraj, czyli o książce, którą ...
"Zwykły bohater", to tytuł książki Marka Owena - byłego żołnierza SEAL Team Six (elitarny oddział marynarki wojennej Stanów Zjednoczonych). Zaś zwrot: "jedy...
CZYTAJ DALEJ...Powieść o kupie, którą czyta się pysznie
Jakiś czas temu słuchałem audycji muzycznej w Czwórce. Prowadzący (nie pamiętam nawet kto) w przerwach lubował się w gadaniu nie na temat. Wspominał o swoich...
CZYTAJ DALEJ...33 książki, którymi możesz sprawić komuś radość
Wiem, że teksty o prezentach na święta pojawiają się teraz w internecie do znudzenia. Czasem są to jakieś kompletnie absurdalne pomysły, zwłaszcza te, na któ...
CZYTAJ DALEJ...Czy Jeremy Clarkson jest grafomanem?
Trudno nie odnieść takiego wrażenia kiedy bierze się do ręki kolejną (już piątą!) część serii "Świat według Clarksona". Nigdy nie byłem fanem motoryzacji, "T...
CZYTAJ DALEJ...Chyba nadeszła pora, żeby nauczyć się gotować
Niektórzy kochają gotować (tak jak mój znajomy bloger kulinarny Tomek). Inni kochają jeść, ale niekoniecznie gotować. Ja jestem jeszcze w tej drugiej grupie, wi...
CZYTAJ DALEJ...Seks z innej strony
Kilka albo kilkanaście miesięcy temu dostałem od Wydawnictwa Literackiego kilka książek. Część z nich zrecenzowałem na blogu w ramach podjętej współpracy. Ostat...
CZYTAJ DALEJ...Dieta cud – jedz smacznie, zdrowo i chudnij
Podobno wyglądamy tak jak jemy. Podobno... dziad w Bukareszcie na cholerę sczezł. Oczywiście to jak i co jemy ma wpływ na to jak wyglądamy i jak się czujemy,...
CZYTAJ DALEJ...Recenzja książki Mikołaja Łozińskiego „Reisefiebe...
Powieść Mikołaja Łozińskiego Reisefieber ukazała się po raz pierwszy w 2006 roku i była debiutem autora. Nie jest zatem najświeższą nowością, wydaje ...
CZYTAJ DALEJ...Wieprz Dwa Dwa, tu Wdowa Siedem Dziewięć, czy mnie słys...
Tytuł tego wpisu to cytat z książki "Cel Namierzony" Damiena Lewisa i Paula Grahame'a. Brzmi znajomo? :) Wystarczy przejść się do najbliższej piaskownicy i p...
CZYTAJ DALEJ...Potrawy z „Gry o Tron” rodem
Jestem na ogół na bakier z wszelkimi nowościami. Dr Housa i Lostów obejrzałem dopiero niedawno – wiele czasu po tym jak się wszyscy skończyli tym jarać....
CZYTAJ DALEJ...