
Pielęgnacja cery tłustej dla mężczyzn vol.3 (test kremu matującego Kyoku)
W ostatnim czasie miałem przyjemność testować kilka produktów amerykańsko-japońskiej marki Kyoku for Men. Na wstępie trzeba powiedzieć, że nie są to tanie kosmetyki, a w Polsce dostępne w sklepie MenSpace.pl
Pierwszym specyfikiem, o którym chciałbym napisać jest krem matujący Kyoku. Jeśli chodzi o pierwsze wrażenia, to krem ten ma bardzo przyjemny cytrusowy zapach i bardzo lekką konsystencję – to sprawia, że nie potrzeba dość dużej jego ilości, żeby rozprowadzić go po twarzy. Na poniższym zdjęciu możecie zobaczyć jaka ilość dla mnie była wystarczająca.

Co się dzieje po nałożeniu kremu na twarz?
Ziemia się trzęsie, a z nieba leją się strumienie deszczu i posuwiście przez nieboskłon mkną rącze pioruny. A tak poważniej – rzadko w takiej sytuacji można odpowiedzieć inaczej niż „nic”. W przypadku tego kremu jednak na twarzy pojawia się blada jasno-biała powłoka. Na początku myślałem, że to po prostu efekt niedokładnego zmycia przeze mnie maseczki, ale jednak okazało się, że to efekt nałożenia kremu. Do tego skóra robi się w dotyku jak papier. Nie ma się jednak czego obawiać, bo po jakimś czasie (kiedy skóra twarzy wydziela nieco sebum) ta blado-biała powłoka wchłania się w skórę.
Wniosek – nie należy nakładaj tego kremu 5 minut przed randką, bo będziesz wyglądać… blado! Ale godzinę przed – jak najbardziej.
Efekt matujący określiłbym w przypadku tego produktu na zadowalający, jednakże „dupy nie urywa”. Z drugiej strony nigdy w życiu nie spotkałem kremu matującego, który potrafiłby odwalić robotę celująco. Ten robi to całkiem nieźle i efekt utrzymuje się przez kilka godzin, a sam mam dość mocno przetłuszczającą się skórę twarzy.
Kolejną rzeczą, o której warto tu wspomnieć jest to, że produkt ten nie będzie się nadawać dla osób, które mają skórę wrażliwą – serio czuć działanie substancji aktywnych zaraz po jego nałożeniu. Zresztą wysokie skoncentrowanie składników aktywnych wyróżnia markę Kyoku na rynku. Nie uważam też, żeby linia do skóry tłustej i ze skłonnościami do niedoskonałości Kyoku nadawała się dla osób młodszych – w tym miejscu raczej rzucić okiem na produkty marki Men-u. Innymi słowy – według moich obserwacji produkty marki Kyoku zalecałbym raczej facetom o dojrzałej skórze, a nie tym, którzy mają wypryski spowodowane burzą hormonalną.
Post scriptum
Ponieważ współpracuję z MenSpace.pl to dysponuję 10% kodem rabatowym dla was – brzmi on fjiosd2014.
Inne wpisy z tej kategorii
Trening interwałowy – spalanie tłuszczu i wytrzym...
Trening interwałowy (jak sama nazwa wskazuje) polega na przeplataniu treningu o bardzo dużej intensywności z treningiem o niskiej intensywności. Tego typu strat...
CZYTAJ DALEJ...Sauna, korzyści dla zdrowia i jak prawidłowo z niej kor...
Na temat sauny słyszałem wiele opinii, jedni twierdzą, że to placebo i nie ma żadnego wpływu na nasze zdrowie. Inni zaś, nie mogą przestać chwalić korzystneg...
CZYTAJ DALEJ...