X




Jak się zdrowo opalać?

Jak się opalać odpowiedzialnie?

2017-06-12

Celowo nie używam sformułowania „jak się zdrowo opalać?”, ponieważ ekspozycja skóry na słońce zawsze stanowi pewne niebezpieczeństwo dla naszego zdrowia. Chodzi oczywiście o zwiększenie ryzyka zachorowania na raka skóry, który przy okazji jest też ciężki do zdiagnozowania. Czasem udaje się go wykryć zupełnie przypadkowo i długo może nie dawać żadnych objawów. Istnieje jednak wiele wytycznych, które pozwalają opalać się odpowiedzialnie. Dla wielu amatorów kąpieli słonecznych porady zawarte w tym tekście będą rozczarowujące. Niestety w przypadku odpowiedzialnego korzystania z czegokolwiek do głosu zawsze dochodzi cierpliwość. Gra jest jednak warta świeczki, ponieważ nieodpowiedzialne opalanie może nie tylko zwiększać ryzyko zachorowania na raka skóry, ale również może spowodować, że skóra zacznie szybciej się starzeć i „zaleje się” zmarszczkami. Nietrudno się o tym przekonać empirycznie, wystarczy krótki rekonesans na plaży. Podobnie zresztą ma się sprawa opalania w solarium, ile to razy widziałem na mieście facetów i kobiety w okolicach 30 lat, którzy mieli tyle zmarszczek ile emeryt (no i oczywiście byli cali brązowi…). Nie mówiąc już o tym, że w pewnym momencie opalenizna przestaje być estetyczna i osoby zbyt mocno opalone zaczynają wyglądać po prostu obleśnie.

Możliwe skutki nieodpowiedzialnego opalania

  1. Zwiększone ryzyko zachorowanie na raka skóry;
  2. szybsze starzenie się skóry i powstawanie zmarszczek;
  3. oparzenia skóry;
  4. odwodnienie organizmu i udar termiczny;
  5. pogorszenie problemów z niedoskonałościami skóry.

Zasady odpowiedzialnego opalania się

Część z poniższych rad jest dość oczywista i zapewne wielokrotnie o nich słyszeliście. Jednocześnie kiedy obserwuje się praktykę na plażach, to można dojść do wniosku, że przypominanie o tych wskazówkach nigdy się nie zdezaktualizuje.

Czas i godziny opalania się

Nie należy opalać się między godziną 10:00 a 16:00. Mniej więcej w tych godzinach słońce operuje najmocniej i istnieje największe ryzyko poparzenia się. Jeśli spędzacie dzień na plaży, to lepiej w tych godzinach jak najczęściej chować się w cieniu. Uwaga: przebywanie w cieniu nie zwalnia z stosowania filtrów ochronnych (promienie słoneczne odbijają się od wody, piasku etc.). Warto pamiętać też, że nawet lekko zachmurzona pogoda nie powinna być powodem do zrezygnowania z używania filtrów, bo aż do 80% promieni słonecznych przenika przez warstwę chmur.

Czas pełnej ekspozycji na słońce powinien być dostosowany do karnacji skóry i obecnie posiadanej opalenizny. Trudno podawać tu konkretne liczby. Można zacząć np. od spędzenia na pełnym słońcu po pół godziny na każdą stronę i przez obserwować reakcję skóry w kolejne dni. Kolejne sesje można sukcesywnie wydłużać. Warto też pamiętać, żeby robić kilkudniowe przerwy między sesjami na pełnym słońcu. Chodzi oczywiście o to, żeby dać skórze czas na regenerację (ekspozycja na słońce zawsze wiąże się z niszczeniem skóry i samo pojawianie się opalenizny jest reakcją obronną).

Filtry ochronne

Zaleca się stosowanie kremów, które mają co najmniej filtr 15 SPF. U osób, które mają bardzo jasną karnację tak naprawdę można zaczynać nawet od 30 albo 50 SPF. Zawsze należy stosować wyższe filtry do skóry twarzy i ramion (po prostu te części ciała są przez większość czasu narażone na słońce, a skóra twarzy jest o wiele delikatniejsza niż np. skóra pleców). Nie należy też za bardzo ufać kremom „wodoodpornym”. Co dwie godziny powinno się nałożyć krem na skórę ponownie (zwłaszcza jeśli się kąpie). Oczywiście ponowne smarowanie się może być czasem uciążliwe, bardzo dobrze w praktyce sprawdzają się filtry w postaci mgiełki.

Dieta, nawodnienie i suplementacja

W przypadku opalania się dość często mówi się o nawadnianiu organizmu, dużo rzadziej o kwestiach dietetycznych. Półki w drogeriach urywają się od suplementów mających na celu pomóc w bezpiecznym opalaniu się. Większość z nich posiada głównie beta-karoten (prowitamina witaminy A), który chroni skórę przed promieniowaniem UV i wspomaga produkcję pigmentu w skórze. Beta-karoten jest również antyoksydantem, który wspomaga skórę w momencie szoku oksydacyjnego, do którego dochodzi w trakcie ekspozycji skóry na słońce. Na temat wchłanialności mikroelementów z suplementów diety toczą się wiecznie wielkie debaty, dlatego warto pomyśleć o tym w jaki sposób można pozyskać potrzebne nam mikroelementy z diety. Jeśli już chcecie stosować suplementy diety wspomagające opalanie to polecam takie, które mają bogatszy skład (a nie takie, które zawierają tylko beta-karoten). Istotnymi mikroelementami w trakcie kąpieli słonecznych będą między innymi (poza beta-karotenem): cynk, miedź, selen, witamina C. Najpopularniejszym źródłem beta-karotenu jest marchewka. Inne źródła tego mikroelementu to: arbuzy, mango, melony, dynia, morele, śliwki, pomarańcze, szpinak, pomidory, brokuły, bakłażan, natka pietruszki. Mikroelementy takie jak cynk, miedź i selen można łatwo pozyskać np. z nasion dyni (lub orzechów). Warto zacząć zmiany w diecie i suplementacji już kilka dni przed planowaną wizytą na plaży.

Pominąłem kwestię nawodnienia ale wydaje się ona dość oczywista. W trakcie opalania się tracimy bardzo dużo płynów i absolutnie należy uzupełniać płyny w trakcie kąpieli słonecznych. Słynna Fata Morgana, której doznawało wiele osób przebywających na pustyni wiąże się właśnie z odwodnieniem organizmu, które wywołuje halucynacje. Kolejnym stadium odwodnienia jest wstrząs termiczny, który może doprowadzić do śmierci (a z pewnością doprowadzi nas do wizyty w szpitalu). Warto też zdawać sobie sprawę, że wodę tracimy nie tylko pocąc się ale również wydychamy ją w postaci pary. Przykładowo w trakcie intensywnych ćwiczeń fizycznych w ciągu godziny można stracić około litra płynów.

Po opalaniu

Pielęgnacja skóry po opalaniu jest niezwykle istotna. Zwłaszcza w przypadku osób, które próbują leczyć trądzik słońcem. Podstawowy problem jest następujący: ekspozyja na słońce bardzo wysusza skórę. U osób, które mają niedoskonałości skóry może zakończyć się to później ich jeszcze większym nasileniem ze względu na to, że gruczoły łojowe na skutek przesuszenia skóry zaczną pracować ze zwiększoną mocą. Dlatego dobra pielęgnacja skóry po opalaniu się jest tak istotna (nie tylko u osób z niedoskonałościami). Dermatolodzy odradzają leczenia trądziku za pomocą słońca, z mojego doświadczenia wynika, że przy zachowaniu prawidłowej pielęgnacji skóry (zwłaszcza chodzi o nawilżenie) można uniknąć efektu nawrotu trądziku ze zdwojoną mocą. Wymaga to poza odpowiednią dietą pielęgnacji po opalaniu. Istnieje sporo kosmetyków, które są przeznaczone do pielęgnacji skóry po opalaniu. Dzięki nim skóra szybciej „wróci do życia” i będzie odpowiednio nawilżona. Warto mieć też zawsze w domu panthenol (sprzedawany w postaci pianki). Mimo, że jest to lek na oparzenia, to można bez problemu stosować go jako kosmetyk po opalaniu.

Wszystkie powyższe porady to tylko wytyczne. Jeśli chcecie się odpowiedzialnie opalać powinniście sami dostosować te rady do własnej karnacji i kondycji waszej skóry. Nie starajcie się zdobyć opalenizny jak najszybciej, bo w ten sposób zwiększacie ryzyko poparzenia skóry. Często chęć szybkiego opalenia się przynosi efekty przeciwne do zamierzonych, nie mówiąc już o długoterminowych skutków dla zdrowia skóry. Jeśli nie chcecie wyglądać za klika(naście) lat jak zombie, to opalajcie się z głową.

Kwestia witaminy D3

We wszelkich dyskusjach na temat opalania porusza się również kwestię witaminy D3. Witaminy tej nasz organizm nie jest w stanie syntetyzować sam i można ją dostarczać albo poprzez dietę (i suplementację) albo przez ekspozycję na promienie słoneczne. Faktem jest też, że żeby dostarczyć organizmowi rekomendowaną dzienną dawkę tej witaminy wystarczy spędzić 15-20 minut na słońcu, przy założeniu, że przynajmniej 1/4 powierzchni skóry jest odsłonięta (źródło). Tak czy siak raczej zaleca się całoroczną suplementację witaminy D3.

Pozostaje kwestia ustalenia dawki suplementacji witaminą D3. Sam jeśli supelementuję witaminę D3 to stosuję 2000j.m. (czasami 4000j.m.). Istnieje wiele suplementów z witaminą D3. Maksymalna dawka w kapsułce w takich suplementach obecnie to nawet 4000j.m. i myślę, że nie należy próbować większych dawek, a na pewno nie stosować ich długoterminowo. Zaś osobiście nieraz stosowałem ten produkt. Wielokrotnie spotyka się też postulaty, żeby suplementować witaminę D3 razem z K2, chociaż podłoże naukowe jest tutaj raczej dość grząskie i obecnie dodatek witaminy K2 zaleca się raczej osobom, mającym osteoporozę.

Czytaj też: Nadmierne pocenie się – skuteczne metody

Skomentuj tekst na Facebooku



Najpierw wiedza potem rzeźba - e-book na temat treningu i diety, Tomasz Saweczko

Najpierw wiedza, potem rzeźba

Kompleksowy przewodnik po diecie i treningu dla osób początkujących i średnio zaawansowanych.

Ponad 10000 sprzedanych egzemplarzy!

Ponad 260 stron konkretów. Minimum teorii i maksimum informacji praktycznych. Do e-booka dołączone są również arkusze kalkulacyjne, które wyręczą Cię w koniecznych obliczeniach.

ZAMÓW E-BOOKA

Tomasz SaweczkoO AUTORZE Cześć, nazywam się Tomasz Saweczko (aka Łysy), z wykształcenia jestem matematykiem (co nie przeszkodziło mi w napisaniu książki). Nie jestem ani pakerem, nie chodzę do kosmetyczki co drugi dzień, ani nie traktuję ulicy jak wybiegu. Zaś męskie dbanie o siebie, to dla mnie coś więcej niż tylko wygląd... Czytaj więcej!

Mikrodermabrazja diamentowa, dlaczego to nie jest najle...

Kiedy facet planuje po raz pierwszy wybrać się do kosmetyczki, to zazwyczaj nie ma pojęcia, co ze sobą zrobić. Nie mówiąc już o tym, że wielu z nas po prostu...

CZYTAJ DALEJ...

Męska higiena intymna

Teoretycznie każdy wie, że miejsca intymne wymagają szczególnej higieny i pielęgnacji. Ale nie wszystko jest jednak takie oczywiste jakby mogło się wydawać.....

CZYTAJ DALEJ...