Mój pierwszy raz z… smartwatchem
Smartwatche pojawiły się na rynku już kilka lat temu i raczej nie należą do najczęściej kupowanej elektroniki. Osobiście miałem do nich raczej sceptyczne podejście i dopiero niedawno miałem okazję po raz pierwszy w życiu testować smartwatcha. Padło na Samsung Gear S3 Classic, którego widać nieco na zdjęciu głównym tego wpisu. Nie bez powodu mam na sobie monochromatyczną i stonowaną streetwearową stylizację. Moim zdaniem idealnie pasuje ona do tego smartwatcha, który po prostu wygląda jak prosty i klasyczny męski zegarek. Chciałem też przez taki dobór ubioru położyć nacisk na to, że smartwatcha wcale nie trzeba w pierwszej kolejności kojarzyć z aktywnością sportową i że nie jest to gadżeciarski pulsometr. Innymi słowy: Samsung Gear S3 Classic można z powodzeniem nosić jak zwykły zegarek i będzie dobrze prezentować się w streetwearowych stylówkach.
Funkcjonalności smartwatcha
Testowałem Gear S3 przypomniało mi o „starożytnych” czasach, w których panowała Nokia 3310. Otóż pisanie na smartwatchu wygląda praktycznie tak samo jak na starych telefonach. Podobnie jest też z żywotnością baterii (wytrzymuje do 4 dni). Tyle sentymentów, przejdźmy do konkretów. Gear S3 można połączyć z telefonem poprzez bluetooth i specjalną aplikację (Samsung Gear). W ten sposób zegarek może przejąć część funkcji telefonu, z tą różnicą, że łatwiej spojrzeć na tarczę smartwatcha niż wyjmować z kieszeni telefon. Poniżej najważniejsze i najbardziej praktyczne (z mojego punktu widzenia) funkcje smartwatcha Samsung Gear S3.
- Możliwość odczytywania powiadomień z telefonu – bardzo praktyczna funkcja, która pozwala zredukować częstotliwość wyjmowania telefonu z kieszeni.
- Możliwość odbierania połączeń głosowych z telefonu (chociaż to raczej funkcja, z której można korzystać w domu).
- Nieograniczona możliwość zmieniania wyglądu tarczy zegarka (być może to bajer, ale bardzo fajny).
- Pulsometr i inne aplikacje związane ze zdrowiem (np. wysokościomierz, krokomierz).
- Możliwość ustawiania powiadomień („przypominajek”).
- Możliwość integracji ze Spotify.
- Możliwość zmiany paska zegarka (jest dość spory wybór w różnych stylach).
Więcej szczegółowych informacji na temat smartwatchów Samsung możecie znaleźć na stronie producenta (jest kilka serii, które różnią się pewnymi detalami i oczywiście ceną).
Najpierw wiedza, potem rzeźba
Kompleksowy przewodnik po diecie i treningu dla osób początkujących i średnio zaawansowanych.
Ponad 10000 sprzedanych egzemplarzy!
Ponad 260 stron konkretów. Minimum teorii i maksimum informacji praktycznych. Do e-booka dołączone są również arkusze kalkulacyjne, które wyręczą Cię w koniecznych obliczeniach.
Inne wpisy z tej kategorii
Samsung S9+, miłość od pierwszego wejrzenia
Przyznaję się bez bicia - nie korzystałem wcześniej ze smartfonów Samsunga na co dzień i od dawna miałem pewne obawy w stosunku do Androida. Sytuacja ta jedn...
CZYTAJ DALEJ...Mój pierwszy raz z… smartwatchem
Smartwatche pojawiły się na rynku już kilka lat temu i raczej nie należą do najczęściej kupowanej elektroniki. Osobiście miałem do nich raczej sceptyczne pod...
CZYTAJ DALEJ...Gadżety do iPhone’a
Jedni są wyznawcami Apple'a inni Szajsunga, osobiście jak nietrudno się domyślić preferuję tę pierwszą markę. Samsung był moim pierwszym smartfonem i źle to ...
CZYTAJ DALEJ...