Sztuczne Fiołki – miłość od pierwszego wejrzenia
Wydawałoby się, że kultura jako tako słabo się sprzedaje na Facebooku. Poza tym w całym gąszczu fanpage’y, które oferują dość intensywny spam ciężko znaleźć coś, co człowiek bezwzględnie pokocha. Aż tu nagle ktoś wpada na genialny pomysł, żeby robić memy komentujące absurdy polskiej rzeczywistości (i nie tylko) używając dzieła sztuki jako tło. Z jednej strony człowiek może w ten sposób zapoznać się z kulturą, a z drugiej przednio bawić… Pod warunkiem, że ma wystarczający dystans do otaczającej go rzeczywistości. Taką stroną są właśnie Sztuczne Fiołki. Kocham je bezwzględnie.
Sztuczne Fiołki – the best of
Ten wpis stanowi w gruncie rzeczy mój tribute dla tej strony. Poniżej zaś moja prywatna lista ich najlepszych memów (spośród tych nowszych).
Jeśli myśleliście, że to potulny fanpage bez wulgaryzmów, to od razu chciałem to zdementować.
Sarkastyczny humor jest nieodłączną cechą ich twórczości.
Nie zawsze jednak sarkastyczny humor w ich wykonaniu jest sztuką dla sztuki. Czasami (a może nawet powinienem napisać: często) w ten sposób Fiołki komentują otaczającą nas rzeczywistość. Nie zawsze im to wychodzi, ale jak już pójdą na całość, to ciężko byłoby nie określić ich mianem mistrzów ciętej riposty.
Tu już kompletna abstrakcja, tym śmieszniejsza im bardziej jest się obytym z kulturą i filozofią.
Kolejny przykład doskonałego komentarza do otaczającej nas rzeczywistości. Tym razem oczywiście o maturze z polskiego.
Oczywiście jest to aluzja do „kobiety z brodą”. Dla Fiołków charakterystyczny jest timing – jeśli coś się aktualnie głośnego dzieje, to nigdy nie omieszkają tego skomentować.
To już chyba lekka przesada. :)
Czasem sarkazm fiołkowy tyka samej kultury (masowej).
Wątki patriotyczne też nie są im obce.
I gender…
I religia…
I kompletna abstrakcja.
Oczywiście wszystko podpyliłem z ich fanpage’a, na którym oprócz innych memów znajdziecie też sporą dawkę wartościowych cytatów i „fiołków muzycznych”.
Polecam z całego serca, Tomek.
Najpierw wiedza, potem rzeźba
Kompleksowy przewodnik po diecie i treningu dla osób początkujących i średnio zaawansowanych.
Ponad 10000 sprzedanych egzemplarzy!
Ponad 260 stron konkretów. Minimum teorii i maksimum informacji praktycznych. Do e-booka dołączone są również arkusze kalkulacyjne, które wyręczą Cię w koniecznych obliczeniach.
Inne wpisy z tej kategorii
Wulgaryzmy polskie – ankieta badawcza
Poniższą ankietę na temat polskich wulgaryzmów stworzylem przy współpracy z Olgierdem Uziembło z Uniwersytetu Warszawskiego. Jest to ankieta pilotażowa, któr...
CZYTAJ DALEJ...Podręcznik stylu dla mężczyzn, pozycja obowiązkowa w mę...
Mam dla Was dobrą wiadomość, to będzie recenzja książki, którą naprawdę warto mieć w swoich zbiorach. Otrzymałem ją dzięki uprzejmości Wydawnictwa Literackie...
CZYTAJ DALEJ...Moje ulubione łono to łono natury
Niedawno dotarło do mnie, że nie byłem na wakacjach od kilku lat. Nie mówię tu o jakimś mniejszym lub większym wyjeździe. Chodzi mi o taki wypad, w trakcie k...
CZYTAJ DALEJ...Jedyny łatwy dzień był wczoraj, czyli o książce, którą ...
"Zwykły bohater", to tytuł książki Marka Owena - byłego żołnierza SEAL Team Six (elitarny oddział marynarki wojennej Stanów Zjednoczonych). Zaś zwrot: "jedy...
CZYTAJ DALEJ...Powieść o kupie, którą czyta się pysznie
Jakiś czas temu słuchałem audycji muzycznej w Czwórce. Prowadzący (nie pamiętam nawet kto) w przerwach lubował się w gadaniu nie na temat. Wspominał o swoich...
CZYTAJ DALEJ...Rozmowy przy kawie
Podstawowa różnica między blogami, a serwisami internetowymi polega na tym, że bloger ma kontakt ze swoimi czytelnikami. To w moim przypadku ma miejsce od da...
CZYTAJ DALEJ...33 książki, którymi możesz sprawić komuś radość
Wiem, że teksty o prezentach na święta pojawiają się teraz w internecie do znudzenia. Czasem są to jakieś kompletnie absurdalne pomysły, zwłaszcza te, na któ...
CZYTAJ DALEJ...Czy Jeremy Clarkson jest grafomanem?
Trudno nie odnieść takiego wrażenia kiedy bierze się do ręki kolejną (już piątą!) część serii "Świat według Clarksona". Nigdy nie byłem fanem motoryzacji, "T...
CZYTAJ DALEJ...Zawsze jest pora na dobrą kawę
Kiedy kilka lat temu zaczynałem stawiać pierwsze kroki w Warszawie, pracowałem w jednym z centrów handlowych jako promotor ekspresu do kawy. Ani mi wtedy prz...
CZYTAJ DALEJ...Chyba nadeszła pora, żeby nauczyć się gotować
Niektórzy kochają gotować (tak jak mój znajomy bloger kulinarny Tomek). Inni kochają jeść, ale niekoniecznie gotować. Ja jestem jeszcze w tej drugiej grupie, wi...
CZYTAJ DALEJ...