X




miejski dres męski

Miejski dres, hit czy kit?

2015-02-27

Nie wiem kiedy to się zaczęło ale spodnie dresowe przeżywają ostatnimi czasy renesans. „Miejski dres” to określenie, które zmienia PR dresów jako takich. Kiedyś dres kojarzył się jedynie z łysym dresiarzem siejącym trwogę na osiedlu. Ewentualnie ze strojem typowym sportowcom. Mi dres kojarzy się jeszcze z kolegą z liceum, który na maturę przyszedł w czarnych dresowych spodniach… Ale to już inna bajka. :)

Na ulicach Warszawy coraz częściej widuję facetów paradujących w dresach w casualowych stylizacjach. Na Facebooku powstają fanpage miłośników facetów w dresach, a na Instagramie zdjęcia klaty, sześciopaku, i gaci wystających z dresów, zbierają tysiące serduszek. Czasem czytam komentarze różnych dziewczyn piejących z zachwytu nad facetami w dresach. Tyle tego się dzieje, że czasem sam zastanawiam się czy nie ruszyć na miasto w dresie. Tylko pojawia się podstawowe pytanie, jak to zrobić, żeby nie wyglądać jak idiota? I jak wybrać dresy, które będzie naprawdę przyjemnie się nosić?

Materiał z jakich dresy powinny być zrobione

Idealna będzie oczywiście bawełna. Im więcej będzie jej w składzie spodni dresowych tym lepiej, a im więcej będzie w środku poliestrów itp. tym bardziej będziemy się zalewać potem w trakcie noszenia takich spodni. Przeszukałem trochę sklepów internetowych, żeby sprawdzić jak to wszystko wygląda cenowo. Okazuje się (chyba nie ma się co dziwić), że brak tu jakiejkolwiek logiki. Czasami spodnie mające bardzo mało bawełny w składzie kosztują nawet 200zł, a spodnie zawierające jej relatywnie dużo (np. 65% albo 80%) są tanie jak barszcz (między 30zł, a 60zł). Dlatego pierwszą rzeczą, którą należy sprawdzić przed nabyciem takich spodni jest procentowy udział materiałów. Zwłaszcza jeśli dresy mają służyć do noszenia ich na mieście (bo w przypadku siłowni, to jeszcze pół biedy, bo i tak się tam pocimy).

Do czego będzie pasować miejski dres?

To temat rzeka, bo przecież wszystko zależy od tego jaki to będzie dres. Pierwsza rzecz, na którą jednak chciałbym zwrócić uwagę, to to, żebyście unikali wszelkich dresów z jebutnymi napisami na nich. Takie coś po prostu wygląda groteskowo. Na siłowni jeszcze ujdzie, ale na ulicy średnio. Druga sprawa jest taka, dres to zawsze dres. Nie można traktować go jako eleganckiego elementu garderoby, więc mieszanie go z koszulą połączoną z krawatem może być katastrofalne w skutkach. Z drugiej strony dresy, T-Shirt i sportowa marynarka mogą już razem wyglądać całkiem nieźle. Nawet dres T-shirt i jeansowa koszula potrafią razem wyglądać świetnie. W każdym razie T-shirt i bluza, a w zimie jeszcze pikowana kurtka będą najlepiej pasować do tego typu spodni (a przynajmniej będzie to najbezpieczniejsza kombinacja). Jeśli chodzi o buty, to znowu najbezpieczniejszą opcją będą sportowe. Próba zaanektowania do stylizacji z dresami: oxfordów, sztybletów lub kozaków to bardzo kiepski pomysł (zazwyczaj). Poniżej kilka stylizacji, na których moim zdaniem wygląda to przywozicie.

Miejski dres męski - stylizacje
Prawilne męskie stylizacje w dresach.

Poniżej przykłady negatywne.

Miejski dres męski - jak go nie nosić
Nie noś tak dresów!

W każdej stylizacji buty wyglądają groteskowo. W pierwszej doszło do kompletnego pomieszania stylów i wygląda to bardzo źle. Na ostatniej stylizacji po oczach (oprócz butów) biją zbyt szerokie spodnie.

Przegląd spodni dresowych

Jakby ktoś z was po lekturze tego tekstu chciał poszukać jakichś dresów na siebie, to poniżej zdjęcia i linki. :)

Tyle z mojej strony. W razie czego piszcie, żeby coś tutaj uzupełnić i piszcie w komentarzach jak podoba wam się taki styl. Tylko kulturalnie proszę. :)



Najpierw wiedza potem rzeźba - e-book na temat treningu i diety, Tomasz Saweczko

Najpierw wiedza, potem rzeźba

Kompleksowy przewodnik po diecie i treningu dla osób początkujących i średnio zaawansowanych.

Ponad 10000 sprzedanych egzemplarzy!

Ponad 260 stron konkretów. Minimum teorii i maksimum informacji praktycznych. Do e-booka dołączone są również arkusze kalkulacyjne, które wyręczą Cię w koniecznych obliczeniach.

ZAMÓW E-BOOKA

Tomasz SaweczkoO AUTORZE Cześć, nazywam się Tomasz Saweczko (aka Łysy), z wykształcenia jestem matematykiem (co nie przeszkodziło mi w napisaniu książki). Nie jestem ani pakerem, nie chodzę do kosmetyczki co drugi dzień, ani nie traktuję ulicy jak wybiegu. Zaś męskie dbanie o siebie, to dla mnie coś więcej niż tylko wygląd... Czytaj więcej!

Trening interwałowy – spalanie tłuszczu i wytrzym...

Trening interwałowy (jak sama nazwa wskazuje) polega na przeplataniu treningu o bardzo dużej intensywności z treningiem o niskiej intensywności. Tego typu strat...

CZYTAJ DALEJ...

Sauna, korzyści dla zdrowia i jak prawidłowo z niej kor...

Na temat sauny słyszałem wiele opinii, jedni twierdzą, że to placebo i nie ma żadnego wpływu na nasze zdrowie. Inni zaś, nie mogą przestać chwalić korzystneg...

CZYTAJ DALEJ...